niedziela, 21 sierpnia 2016

Czas na nowe stylizacje :)

Długo mnie tu nie było, dużo się wydarzyło i dużo się dzieje, nie wiem kiedy znajdę czas żeby na spokojnie tu z Wami pobyć i zająć się blogowaniem. Tymczasem wrzucam kilka nowych stylizacji paznokciowych, dajcie znać co myślicie o takich połączeniach.

Metal Manix od Indigo oraz miks kolorów w mozaice


Kocie oko od NeoNail


Indigo Vitamin C, Semilac 020


Semilac 003 + różowa syrenka od Indigo


Semilac 073 plus mozaika


Semilac 003,001, syrenka różowa Indigo


Semilac 003, 121,033


Moje ślubne wykonane przez koleżankę:)


    Semilike 000, Semilac 001, Semilac 144

 Szkoda, że lato się kończy i powoli te kolorowe barwy zastąpią chłodne, jesienne tonacje ale mam nadzieję, że nadal nie będzie nudno, w końcu od tego są nowinki zdobnicze i ciekawe połączenia.

czwartek, 30 czerwca 2016

Stylizacje paznokciowe- lato w pełni :)

Z racji pięknej pogody i klimatu wakacji moje klientki z chęcią robią kolorowe, pastelowe i neonowe pazurki, więc można trochę zaszaleć. Dziś przedstawiam kilka ostatnich stylizacji a na dniach mam nadzieję pojawią się pazurki wykonane efektem Metal Manix od Indigo i jego recenzja, bo jestem na etapie testowania. Zapraszam do oglądania :)

Semilac 073,001,023

Turkusy od CDK i efekt szkła Indigo

Semilac 033,130 i 001

Semilac 088 i 001

Semilike 000, Semilac 001

Indigo Serenity + mozaika

Semilac 130 i 132

Semilac 001 i 060

A jakie Wy macie propozycje na lato?

piątek, 10 czerwca 2016

Garść wiosennych stylizacji :)

Po długiej nieobecności wracam do Was, mam nadzieję że na stałe ale jak to wyjdzie to się okaże, niestety doba dla mnie jest za krótka i pewne rzeczy na jakiś czas musiałam odpuścić.
Dziś garść wiosennych stylizacji paznokciowych chociaż nie twierdzę że na inną porę roku się nie nadadzą :)


Na początek kombinacje ze zdobieniem muszelkowym, które w ostatnich dniach cieszy się popularnością wśród klientek.

Semilac 088 i 001

 

 

 

 CDK P13 i Semilac 001


Semilac 003 i 001


Semilac 033 i 130


Semilike Lazure Dream, Semilac 001


Indigo Serenity oraz mozaika

 

 Semilac 033


Trochę się tego nazbierało chociaż i tak część prac jest niefotografowana z racji braku czasu albo mój aparat nie podołał i na komputerze okazało się że do niczego się nie nadają.

Ja w obecnej chwili testowałam kocie oko z NeoNail i dziś mijają 2 tyg więc mogę stwierdzić, że się sprawdziło a wygląda efektownie, także będzie można poszerzyć kolekcję:)



A jakie stylizacje u Was dominują w tym sezonie? Dajcie znać w komentarzach.



poniedziałek, 2 maja 2016

Nowości w Outlet Rosa

Tym razem coś dla mam zarówno obecnych jak i przyszłych, sklep Outlet Rosa poszerza asortyment o odzież dziecięcą firmy Matalan od 0-16 lat, także zachęcam do odwiedzania i zakupów, ubranka są prześliczne :)



A tu kilka zdjęć poglądowych, które obecnie są w sprzedaży :





Ja już pierwsze zakupy poczyniłam w ramach prezentów na nadchodzące narodziny dzieci u znajomych także polecam :)


środa, 27 kwietnia 2016

Mineralny puder matujący od Lirene

Jeśli chodzi o pudry to zużywam ich dość sporo i na każdej promocji robię zapasy, jakiś czas temu do mojego kufra trafił puder matujący od Lirene, który na tą chwilę zużyłam prawie w pełni:)

Może na początek kilka obietnic producenta:

Puder ma zapewniać matowe i aksamitne wykończenie makijażu. Jego lekka konsystencja ma sprawić, że kosmetyk równomiernie się rozprowadzi i dopasuje do koloru skóry, a makijaż będzie wyglądał świeżo i naturalnie. Zawarta w pudrze alga koralowca nie tylko absorbuje sebum, matując skórę, ale też chroni ją przed wolnymi rodnikami
Odpowiedni do każdego rodzaju cery.

Teraz czas na moje podsumowanie:




Puder mam w wersji transparentnej, czyli nie posiadającej koloru co mi bardzo odpowiada bo nie zmienia koloru podkładu. Faktycznie ma przyjemną w aplikacji, aksamitną konsystencję, ładnie matuje i wygląda na twarzy naturalnie. Nabierany na pędzel dość mocno się pyli ale nie jest to jakoś mozcno przeszkadzające. Jedyne co mi w nim nie leży to takie widoczne małe świecące drobinki bo jeśli produkt ma być matujący to takie dodatki mi niepotrzebne. Fakt nie jest to mocno widoczne na twarzy, ale zauważałam to szczególnie malując inne osoby.
Co do ceny to za 9 g produktu w cenie regularnej musimy zapłacić około 20 zł, więc nie jest to dużo a produkt godny spróbowania.








Na dowód zużycia zdjęcie robione w chwili obecnej. Puder o wiele korzystniej wygląda jak jest nowy ale niestety wtedy nie pomyślałam o zrobieniu fotki.






Miałyście już ten produkt? Jakie macie o nim zdanie ? Dajcie znać w komentarzach.

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Co kupiłam na promocji w Rossmanie? -krótki przegląd nowości.

Jak już wszyscy wiedzą w Rossmanie pojawiła się promocja -49% na kosmetyki kolorowe, ostatni tydzień owocował zniżką na produkty do makijażu twarzy mianowicie pudry, podkłady, korektory, róże i bronzery.

W sumie miałam sobie podarować tym razem zakupy ale nie byłabym sobą gdybym jednak przypadkiem na moment nie zajrzała do drogerii, fakt postarałam się opanować bo jak na razie wyciągam z szafek zapasy z poprzednich edycji więc doszłam do wniosku że czas przestać tak chomikować bo promocje goszczą u nas dość często.

Nie przedłużając czas pokazać Wam co kupiłam i o jakie nowości wzbogaci się mój pełny kuferek :)





Korektor pod oczy z Wibo, o którym było bardzo głośno swego czasu jednak nigdy nie mogłam go dorwać, jak za cenę jakiś 8,50 na promocji wart przetestowania. Swoją drogą opis ma bardzo zachęcający:) Dam znać jak się spisze.

Korektor Match Perfection od Rimmel- również dobrze zapowiadający się produkt, ma ukrywać oznaki zmęczenia i rozświetlać, zobaczymy:) w promocji około 16 zł.

Podkład matująco- wygładzający od AA, mam nadzieję że zastąpi mi te ciężkie, kryjące podkłady i dobrze sprawdzi się w codziennym makijażu, producent obiecuje doskonałą trwałość i minimalizację wydzielania sebum, co mnie najbardziej ciekawi bo moja skóra mimo różnych kuracji jest nadal mega tłusta. Cena warta grzechu bo jedynie ok 7 zł:)

Nowość marki Bielenda, czyli liftingujący podkład nawilżający- tu wersja raczej nie dla mnie ale z racji wykonywanych makijaży u cer dojrzałych może się przydać bo moje podkłady matujące nie zawsze pasują. Cena w promocji ok 9 zł.

Miałam jeszcze ochotę na coś dla mnie z Bielendy bo bardzo mnie ciekawią ich podkłady ale mam wrażenie że z tych matujących odcień nr 1 wcale nie jest jasny i nie będzie do mnie pasował, ma któraś z Was może i mogłaby się wypowiedzieć na ten temat??





To tyle tym razem, starałam się nie szaleć ale musicie przyznać że jak się podzieli ceny na pół to chciałoby się wynieść wszystko z drogerii, okropne to jest... :-)

A co wy kupiłyście w Rossmanie? Dajcie znać w komentarzach. 

A już od jutra drugi etap promocji:


Tu na szczęście żadnych potrzeb nie mam bo zapasy w tej kategorii starczą mi na kolejny rok :)

wtorek, 19 kwietnia 2016

Słynne pomadki w kredce Golden Rose Matte Lipstick

Witam po długiej przerwie, niestety mój bardzo ograniczony czas i kiepska organizacja skutkują tym że nie mam kiedy pisać i niestety nie mam pomysłu jak to zmienić, doba jest dla mnie stanowczo za krótka :)

Dziś przychodzę do Was z uwielbianymi przez mnóstwo kobiet i dość słynnymi w blogosferze  matowymi pomadkami w kredce od Golden Rose. Swoją drogą firma wypuszcza coraz to lepsze produkty. Szkoda że nie było ich tyle jak pracowałam na ich stoisku, miałabym teraz pełny kuferek :)
Ale wracając do pomadek mnie też urzekły od pierwszego użycia i zostaną ze mną na długo.

Posiadam łącznie 4 kolorki z czego dziś chcę Wam opowiedzieć o 2, które przypadły mi bardzo do gustu. Jest to numerek 10, zgaszony brudny róż idealny w codziennym makijażu oraz piękny śliwkowy zgaszony odcień, czyli numerek 19 chociaż jest to kolor trudny do określenia i ta śliwka to takie typowo moje skojarzenie. Zamawiałam go przez internet w ciemno i to był strzał w dziesiątkę, pasuje mi idealnie. Niestety zdjęcia nie do końca oddadzą ich urok, także jeśli macie okazje zobaczyć je stacjonarnie lub podpatrzeć u kogoś to polecam.






Pomadki w kredce mają aksamitną formułą, świetnie się rozprowadzają, pozostawiają skórę ust nawilżoną a nie wysuszona jak w przypadku innych matowych produktów, bardzo długo się utrzymują, bez posiłków jest to kilka dobrych godzin, w przypadku jedzenia jest już troszkę gorzej ale w tym starciu mało który produkt daje radę :) Jednym słowem za niską cenę bo od 10-12 zł, dostajemy świetny produkt o dobrej jakości i w cudownych kolorach, ja jestem stanowczo na tak i polecam :)

Swatche:


Niestety mój aparat nie bardzo chce oddać realne kolory,na zdjęciu wyszła między nimi bardzo mała różnica kolorystyczna :(

Produkt można zakupić stacjonarnie na wyspach Golden Rose lub internetowo np. TUTAJ

Jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana odcieniem numer 01 to proszę o kontakt, mam nową nieużywaną sztukę , którą zamówiłam pomyłkowo bo to kompletnie nie mój odcień.